Kochasz jazdę na rowerze i ze smutkiem witasz pierwsze opady śniegu? Nie powinieneś! Zimowe przejażdżki mogą przynieść nam dużo więcej satysfakcji i dać o wiele więcej adrenaliny – jednak musimy się odpowiednio ubrać, zanim wsiądziemy na rower.
Zimowy test rowerzysty
Zima to dość trudny okres dla wszystkich, którzy kochają aktywność na świeżym powietrzu – niezależnie czy mówimy o miłośnikach biegania, ćwiczeń aerobowych czy jazdy na rowerze. Tak naprawdę jednak nie musimy rezygnować z hobby i ruchu, wystarczy wejść na www.mikesport.pl i zabezpieczyć się przed chłodem i wiatrem, kupując odpowiedni ubiór do zimowych aktywności!
Większość ludzi uprawiających różne dyscypliny sportowe zimą, popełnia jeden błąd – ubiera się zbyt… ciepło! Tak, to prawda, nie pomyliliśmy się. Bardzo duża część rowerzystów postępuje z zimą w naturalny sposób, to znaczy ubiera się jak na zwykły spacer w kilka warstw grubych ciuchów. Zasadnicza różnica polega na tym, że w czasie przejażdżki się zgrzejemy, a ciepłe ubrania mogą w efekcie przyczynić się do przeziębienia lub gorszych zjawisk chorobowych.
„Cebulkowy” miłośnik zimowej jazdy na dwóch kółkach
Ubierajmy kilka warstw, owszem, ale zdecydujmy się na ich cieńsze warianty. Na sam spód załóżmy termoaktywną i szybkoschnącą bieliznę – odprowadzi ona gromadzący się na skórze pot, a równocześnie zapobiegnie przegrzaniu. Kolejna warstwa to cienka bluzka z materiału, który „oddycha”, najlepiej z nieco dłuższym tyłem, który ochroni nasze nerki. Następnie dobieramy bluzę polarową odpowiednią do temperatury – im zimniej, tym grubszą.
Na górę wciągamy kurtkę; najlepiej wybrać modele dedykowane zimowym sportom, które są ultralekkie, chronią także przed wiatrem i opadami atmosferycznymi.
Nogi też powinny być chronione przez kilka warstw – zwłaszcza w okresie największych chłodów. Na termoaktywne getry lub kalesony naciągamy więc polarowe spodnie (podobnie jak bluza – dopasowane do temperatury), a na nie jeszcze takie nieprzemakalne. Warto wybrać model ze ściągaczami na nogawkach, przez co będziemy mogli nałożyć je na buty – i tam pozostaną.